Rozdział: "Zatrzymać starość"
Zatrzymać starość
Zgodnie z jednym ze współczesnych punktów widzenia
starzenie się jest problemem regulacji organizmu. Prawidłowa
regulacja, rytm, styl życia, odżywianie itd., i żyjecie ku
swojemu (i cudzemu) zadowoleniu. Nie przestrzegając tych zasad - do
granicy szybkiej starości.
O prawidłowym stylu życia napisano dziesiątki tysięcy
książek. Zatrzymamy się w tym rozdziale tylko na jednym, ale
jakże ważnym aspekcie - problemie starzenia.
Niestety wielu z nas, być może podświadomie, wybiera dla siebie
„granicę” początku starości wypowiadając fatalne
słowa: „jestem już niemłody…” albo jeszcze gorzej: „jestem
już stary…”. B.M. Dilman w swojej książce „Wielki zegar
biologiczny. Wprowadzenie do medycyny integralnej.” (M 1996) pisze, że
przy tym człowiek zupełnie nie podejrzewa, jaką
niszczącą siłę ma wypowiedziane przez niego twierdzenie,
albowiem dowolny osąd o sobie ma siłę hipnozy. Wypowiadając
nieszczęsną formułę „jestem już stary”, momentalnie
aktywujecie w sobie całą zebraną informację o starości
i jej oznakach – powolny chód, zgarbione plecy, rozluźnione ruchy,
utrata ciekawości życia i w tym momencie implantujecie to do swojej
psychiki i zachowania. Dalej wszystko naturalnie narasta jak śniegowa kula
– choroby, ograniczenie aktywności ruchowej, a za nimi realna
starość.
A oto, co zachodzi wewnątrz waszego organizmu na skutek
nieostrożnie wypowiedzianego sądu: „… słowo związane z
negatywnymi psychicznymi emocjami, poprzez organ słuchu przyjmowane jest
przez korę mózgową, a następnie informacja o tym w
postaci sygnałów dociera do niżej leżących
pokładów – układu limbicznego i hipotalamusa.
Aktywność hipotalamusa zwiększa się i zmienia
przemianę materii w organizmie, w szczególności we krwi
podnosi się koncentracja cholesteryny. Takim sposobem stopniowo
wciągają się w proces rozpoczęty słowem tak układ
wydzielania wewnętrznego jak i tkanki ciała, na przykład
wątroba, gdzie jest syntetyzowana cholesteryna. Nadmiar cholesteryny
krążącej we krwi dociera do błon komórkowych, czyli
zostają naruszone wskaźniki środowiska wewnętrznego, o
którego stałości jako warunku życia mówił
Claude Bernar”.
Tak więc zapomnijmy o negatywnych stwierdzeniach i emocjach.
Korzystajmy z tego, że Cylindry Faraona posiadają
możliwość wzmacniania procesów zachodzących w
organizmie kosztem otrzymania pozytywnych emocji.
1.
Przyjmijcie jedną z
klasycznych pozycji Starożytnego Egiptu.
2.
Rozluźnijcie się na
kilka minut, a następnie skoncentrujcie się.
3.
Wasza pozycja i wyraz twarzy
powinny demonstrować pewność siebie i niezachwiana wolę.
4.
Myślowo, a lepiej
głośno wypowiedzieć kolejno następujące formuły:
a)
jestem mocny!,
b)
jestem silny!,
c)
jestem młody! (nie „jestem
jeszcze młody!”, a właśnie „jestem młody!”)’
d)
jestem w rozkwicie sił
fizycznych i duchowych!’
e)
jestem ciekawy życia!’
f)
kocham wszystko co żyje na
Ziemi!,
g)
mogę zrobić wiele i
na pewno to zrobię!,
h)
będę żyć
długo!
Ostatnia formułę wypowiedzcie trzy razy. Najbardziej
odpowiadające wam formuły twierdzeń możecie dobierać
sami w zależności od tego czy
jesteście mężczyzną czy kobietą i co chcecie osiągnąć
wykorzystując wasze siły życiowe.
Przedstawiona wyżej metodyka jest istotnie autogennym treningiem,
podtrzymywanym przez Cylindry Faraona, potężnym transformatorem
waszych chęci, rozkazem do ogólnego programu pracy organizmu.
Trzeba być realistą i rozumieć, że zdrowie absolutne jest
niemożliwe. Choćby i pryszcz, ale zawsze gdzieś wyskoczy.
Chorują wybitni sportowcy i mistrzowie świata. Życie to
nieprzerwana walka o zdrowie. Tylko u jednych odbywa się ona na poziomie
ciągłego odwiedzania poliklinik i globalnego połykania lekarstw,
a u innych na boiskach, w górach, wyprawach i prawidłowo
zorganizowanym życiu.
Naszym celem jest podniesienie poprzeczki tej walki maksymalnie wysoko. Jak
to na przykład zrobił mistrz wśród weteranów
Vladimir Takujev, pułkownik służby medycznej na emeryturze,
zasłużony lekarz republiki. Tytuł mistrza otrzymał w wieku
65 lat (1987 rok pierwsze miejsce w gimnastyce sportowej wśród
sportowców – weteranów, miasto Moskwa). I to w gimnastyce
sportowej! Jednej z najtrudniejszych dyscyplin sportowych.
Pełna charakteru i zadziwiająca cecha wielu zwolenników
zdrowia i sportowego stylu życia zawiera się w tym, że sam ten
zdrowy tryb życia nie jest da nich celem samym w sobie, a służy
pomocą w osiągnięciu jakichś wyższych celów i w
tym tkwi chyba jeden z głównych sekretów długiego
życia.
Uwaga: kilku ludzi w procesie komunikacji z Cylindrami Faraona
powiedziało nam o następującym ciekawym fenomenie: człowiek
długo i solidnie pracujący z Cylindrami Faraona jest w stanie
wywołać u siebie wszystkie odczucia towarzyszące pracy nawet gdy
Cylindrów nie ma.
Kierowanie z pomocą woli szeregiem procesów płynących
w organizmie człowieka jest dobrze znane specjalistom jogi, Cyguna i
innych energetycznych praktyk. Najwidoczniej, Cylindry Faraona jakimś
sposobem stymulują możliwości podobnej regulacji.
Uwzględniając różnorodność naszego życia
oraz fakt, że Cylindry nie zawsze mogą być pod ręką,
rozwój podobnych umiejętności okazuje się wielce
przydatny.
Tak więc jeżeli jesteście już dostatecznie
doświadczeni w stosunkach z Cylindrami Faraona i łatwo możecie
odtworzyć w pamięci charakterystyczne dla was odczucia pracy z nimi,
wykonajcie szereg następujących manipulacji:
1.
Weźcie w myśli
Cylindry Faraona stamtąd gdzie zwykle je chowacie.
2.
Przyjmijcie jedną z klasycznych
egipskich pozycji myślowo sprawdziwszy czy poprawnie wzięliśmy
Księżycowy i słoneczny Cylinder.
3.
Odtwórzcie w
pamięci wszystkie charakterystyczne dla was odczucia otrzymywane od
Cylindrów i stopniowo przez nie przejdźcie.
4.
Myślowo
odłóżcie Cylindry na miejsce.